Argumentacja – jej rola i znaczenie na przykładzie polskiej debaty publicznej
Każdy człowiek używa argumentów w życiu codziennym niemal bezwiednie, najczęściej nie zdając sobie sprawy z tego faktu. Należy zauważyć, że ludzie uczą się skutecznej argumentacji od najmłodszych lat, choć wówczas jest to działanie nieświadome. Trzeba przyjąć stwierdzenie, zgodnie z którym argumentacja jest elementem wychowania, co stanowi potwierdzenie powyższej tezy. Dowodem tego może być jedna z prozaicznych sytuacji, w której rodzic stara się tłumaczyć dziecku słuszność, bądź niesłuszność pewnego zachowania. W większości przypadków dziecko na początkowym etapie będzie protestować, będzie przedstawiać swój własny punkt widzenia, czyli – ujmując to w inny sposób – będzie argumentować.
Argumentacja stanowi także nieodzowny element świata nauki. Wszyscy wielcy uczeni, którzy poprzez swoje dokonania zapisali się w kartach historii, musieli udowodnić w sposób logiczny prawdziwość postawionych tez (,,logiczność’’ w tym wypadku nie jest tożsama z tzw. argumentem logicznym, o czym w dalszej części).
Wspomniana logika jest kluczowym zagadnieniem z punktu widzenia argumentacji. O logice rozprawiali już starożytni Grecy – m.in. Arystoteles, którego dzieła, traktujące o retoryce, czy argumentacji stanowiły inspirację dla dziesiątek pokoleń naukowców. Dobry argument powinien być oparty na zasadach logiki; logika natomiast jest składową matematyki. Jednocześnie trzeba zaznaczyć, że ,,dobry lub zły argument’’ to pojęcie abstrakcyjne. W jaki sposób zmierzyć w logiczny sposób moc argumentu na podstawie powyższego kryterium?
Trudno stwierdzić, czy argument jest dobry, czy zły, jeżeli nie znany jest kontekst jego użycia. W tym miejscu, nawiązując do dokonań Arystotelesa, warto wspomnieć pokrótce o erystyce, czyli ,,sztuce sporów’’, o której pisał również Artur Shopenhauer. W erystyce, w odróżnieniu od dialogu, debaty, bardzo często wykorzystuje jednak podstęp, manipulację, w związku z czym przez wielu badaczy, techniki i rodzaje argumentów wykorzystywanych w erystyce, poddaje się krytyce.
Co istotne – tytułowa argumentacja, jej rola i znaczenie mogą być rozpatrywane w rozmaitych kontekstach.
Nie jest tajemnicą, iż dobry mówca potrafi sprawnie formułować i operować różnego rodzaju argumentami. Mało tego – orator nierzadko staje przed bardzo trudnym zadaniem, jakim jest podważenie i ,,odbicie’’ argumentu oponenta. Wbrew pozorom, wyżej wymienione działania obserwuje się niemal codziennie w różnego rodzaju debatach publicznych, debatach w stylu oksfordzkim, w Sejmie, czy w Senacie.
Nie trudno jednak zauważyć, że poziom dyskursu niejednokrotnie budzi zażenowanie słuchaczy – po pierwsze dlatego, że argumentacja mówców często jest nielogiczna; po wtóre dlatego, że w debatach używa się argumentów tzw. ,,poniżej pasa’’, co można często utożsamiać z brakiem wzajemnego szacunku wśród dyskutujących.
Wspomniane argumenty ,,poniżej pasa’’ są istotnym problemem przestrzeni publicznej. W literaturze ten rodzaj argumentacji określa się jako argumenty emocjonalne, czyli odwołujące się do uczuć odbiorcy. Ich celem jest np. wywoływanie litości, gniewu, sympatii, czy niechęci. Przykładem argumentu emocjonalnego jest ad personam (łac. argument wymierzony w osobę), który niestety na stałe zagościł w debacie publicznej. Słuszność, czy też siła tego rodzaju argumentu jest znikoma, jednak często wykorzystuje się go dla ubarwienia wypowiedzi, dla nadania jej indywidualnego charakteru. Podobnie – ad ignorantiam, czyli argument odwołujący się do niewiedzy słuchacza, również wzbudza negatywne emocje, zwłaszcza jeżeli ów słuchacz nie jest specjalistą omawianej tematyki.
Z kolei argument ad baculum polega na grożeniu dyskutantowi konsekwencjami nieprzyjęcia, bądź nie poparcia danej tezy.
Powyżej wymieniono tylko niektóre rodzaje argumentów emocjonalnych. Trzeba zaznaczyć, że są to jednocześnie argumenty niemerytoryczne, które w żaden sposób nie potwierdzają lub nie zaprzeczają postawionej tezie. Z przykrością należy stwierdzić, że w polskiej debacie sejmowej nazbyt często wykorzystuje się argumenty emocjonalne. W kontekście roli i znaczenia argumentacji w ogóle, warto podkreślić, że przykład Sejmu i Senatu obrazuje społeczną szkodliwość argumentów emocjonalnych w debacie publicznej.
Nie jest tajemnicą, iż powszechne użycie wyżej wymienionych argumentów świadczy nie tylko o niedojrzałości mówców, ale przede wszystkim ma szkodliwy spływ na społeczeństwo, ponieważ jego członkowie zaczynają traktować taką formę dyskursu jako normalne zjawisko.
Znacznie lepiej odbiera się argumenty merytoryczne, czyli takie, które opiera się na dowodach, podając przy tym autentyczne przykłady. W związku z tym, argument rzeczowy trudno obalić, ponieważ słuchasz traktuje go jako przekonywujący, nie zastanawia się natomiast nad możliwością jego podważenia. Argumenty merytoryczne najczęściej oparte są na dowodach matematycznych, liczbach lub wypowiedziach naukowców, autorytetów w danej dziedzinie. Należy zaznaczyć, że ten rodzaj argumentacji jest pożądany w przestrzeni publicznej, ponieważ świadczy o dojrzałości, przy czym jednocześnie nierzadko ma charakter edukacyjny.
Warto również pokrótce wspomnieć o argumentach logicznych, o których pisał m.in. wspomniany wcześniej Arystoteles. Argumentacja logiczna opiera się przede wszystkim na dedukcji i indukcji. Co istotne – sama logika ma w tym przypadku bardzo duże znaczenie. Dowodem tego jest fakt, iż argumenty logiczne można najczęściej ,,rozpisać na części pierwsze’’, czyli wyszczególnić poszczególne składowe wybranego argumentu. Innymi słowy – argumenty logiczne w łatwy sposób dają się rozpisać za pomocą wzorów matematycznych, które stosowane są w logice. Trzeba jednak zaznaczyć, że ten typ argumentacji, według opinii badaczy, odchodzi w niepamięć, zwłaszcza w kontekście debaty publicznej. Powód takiego stanu rzeczy jest prozaiczny – argumenty logiczne potrzebują stosunkowo długiej chwili na sformułowanie.
Powyższe przykłady obrazują, jak ważna jest argumentacja – zarówno w życiu codziennym, jak i w debatach publicznych. Co ważne – nieumiejętne korzystanie z poszczególnych rodzajów argumentów, czy też celowe używanie argumentów emocjonalnych będzie, paradoksalnie, szkodliwe społecznie. W związku z tym niezwykle ważna jest edukacja w tym zakresie, której celem powinno być nie tylko poznanie poszczególnych technik argumentacyjnych, ale przede wszystkim praktyczna nauka ich użycia w poszczególnych sytuacjach.